Jak poradzić sobie z wrastającym paznokciem?

Internet jest wzdłuż i wszerz zalany wszelkiego rodzaju domowymi sposobami na leczenie. Większość z nich to zwykłe szarlataństwo i niewiedza, a część zupełnie nie działa i może pomóc nam jedynie dzięki efektowi placebo. W całym zalewie tych nie do końca poważnych i często szkodliwych porad da się oczywiście odszukać także i wartościowe perełki, aczkolwiek eksperymentalne podejście do kwestii własnego zdrowia, może nie zakończyć się zbyt dobrze dla kondycji samego eksperymentatora.

Nie inaczej jest w przypadku wrastającego paznokcia. Ta nieprzyjemna i inwazyjna przypadłość jest bardzo powszechna, aczkolwiek nie należy do spektrum chorób. Stąd też ogrom ludzi zamiast szukać pomocy specjalisty popełnia błąd szukania sposobów radzenia sobie na własną rękę. Błądzenie polega głównie na tym, iż porady mogą zadziałać tylko i wyłącznie w przypadku gdy paznokieć jeszcze nie wrósł. Całość sprowadza się do zwykłych opisów podstawowej higieny osobistej i dbałości o odpowiednie przycinanie paznokci, oraz naskórka. Niestety w sytuacji w której już wrastający paznokieć zaczął penetrować naskórek, na stosowanie się do tych zaleceń jest za późno. Nie tylko dlatego, że wcześniejsza niewiedza mogła doprowadzić do takiego stanu, ale także dlatego, iż może to pogłębiać już istniejący stan zapalny, powiększać obrzęk, oraz multiplikować bolesność palca. Tymczasowe środki zaradcze w postaci zimnych okładów w celu ulżenia na niewiele się zdadzą, gdy znów będziemy zmuszeni założyć niejednokrotnie zbyt ciasne obuwie.

Wizyta u podologa?

Jeśli wrastający paznokieć jest na etapie początkowym i czujemy jedynie dyskomfort, ale nie została jeszcze naruszona skóra – możemy zamiast do lekarza, udać się do salonu urody. Wiele z nich oferuje założenie na palec klamry korygującej, która skutecznie powstrzyma dalsze wrastanie w tkankę. Niemniej w przypadku dostrzeżenia zaczerwienienia, nadmiernej bolesności, penetracji skóry – nie ma innego wyboru niż lekarz pierwszego kontaktu. Do podologa udajemy się dopiero wówczas, jeśli ten problem ma u nas podłoże genetyczne, bądź przerodził się w niebezpieczny dla zdrowia stan.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz